Zacienienie działki a dom pasywny

Dom pasywny o powierzchni 100 m2 potrzebuje do ogrzania przez cały rok 1500 kWh energii. Czy taka stosunkowo niewielka ilość energii może być dostarczona tylko przez promienie słońca padające na duże przeszklenia od południa?

Tak. Ale – większość tej energii będzie dostarczona… latem, kiedy wcale jej nie chcemy!

Dlatego, w dobrze zaprojektowanym domu, słońce, padając na duże południowe okna, będzie w zimowe słoneczne dni wyraźnie wspierać ogrzewanie, ale go nie zastąpi i te 1500 kWh energii trzeba jednak zapewnić inaczej (na przykład kupić od dostawcy prądu za 750 zł rocznie, to bardzo umiarkowany wydatek).

Natomiast latem niezbędna jest ochrona wnętrza przed przegrzewaniem. I tu właśnie z pomocą przychodzą m.in. drzewa liściaste. Jeżeli są odpowiednio zlokalizowane na działce, zapewnią latem ochronę przed nadmiernym słońcem, a na zimę zrzucą liście i pozwolą na znaczące zyski solarne. Oczywiście jest wiele innych sposobów zapobiegania efektowi szklarniowemu (w naszym domu zastosowano m.in. rolety na pilota i pergolę z drewna, na której mogą wspierać się.. liściaste rośliny), ale liście są niewątpliwie metodą najbardziej naturalną, świetnie wyglądają i same dostosowują się do sezonu. Przy tym obserwacja natury daje dużo więcej radości niż wybór między jednorazowymi markizami z marketu a wspaniałymi z inspirujących stron o architekturze, które kosztują tyle, co pół domu. Dlatego podczas wybierania działki warto przyjrzeć się zastanym drzewom, a w czasie budowy je zachować.