Aby nawiązać do lokalnych tradycji i dobrze wpisać się w naturalne otoczenie, wybraliśmy drewniane ogrodzenie, które zamocowane jest w zabetonowanych metalowych uchwytach. Chcemy, aby łąka po obu stronach ogrodzenia wróciła do naturalnego życia, pełnego dzikich kwiatów łubinu, mchów, malin i poziomek. Aby zminimalizować wpływ na stosunki wodne i życie łąki, nie wykonaliśmy ciągłego fundamentu pod ogrodzeniem, tylko betonowanie punktowe.
Drewniane ogrodzenie – szczegóły
Wykorzystaliśmy deski sosnowe o grubości 28 mm i szerokości 14 cm, oparte na słupkach sosnowych 10×10 cm. Pełen koszt metra bieżącego naszego ogrodzenia zamknął się w 200 zł. Biorąc pod uwagę znaczącą długość granic działki, jest to już istotna część kosztów całej budowy. Za namową Architekta, a także ze względów ekologicznych, zdrowotnych i przeciwpożarowych, pozostawiliśmy drewno bez impregnacji. Pozwolimy naturalnym deskom zmieniać się z upływem lat. Same deski, a przede wszystkim słupki są wystarczającej grubości, aby, mimo zmiany kolorystyki, ogrodzenie pozostało stabilne.
Drewniane ogrodzenie a upływ czasu – aktualizacja
Jak będzie wyglądał drewniany płot z naturalnych desek po 10 latach? Tego tak naprawdę dowiemy się.. za około 8 lat. Drewno jest materiałem naturalnym, a pozostawienie go bez impregnacji pozwala mu się starzeć w sposób, który zależy od wielu czynników. Na razie możemy podzielić się zdjęciami po około roku od wybudowania płotu. Oczywiście deski zszarzały, a spodziewamy się, że po kolejnych latach będą niemal czarne.

Drewniane ogrodzenie po roku